Forum www.badreligion.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Religijność.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.badreligion.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ivanho




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Miasto Kulczyka

PostWysłany: Śro 19:30, 17 Lut 2010    Temat postu: Religijność.

Nikt tu nie chce zaczynać ? No to ja zacznę. Czy sądzicie że człowiek słuchający takiego zespołu ( zespołów ) jak my może być osobą religijną ? Oczywiście zdarzają się wyjątki takie jak Greg Hetson. Ja sam podczas rozpoczynania mojej ,, nowej drogi " myślałem że można wszystko pogodzić. Jednak czytanie pewnych artykułów, szperanie po ,, niewłaściwych " książkach i wreszcie własne przemyślenia już jako dorosłego człowieka szybko podważyło moje dotychczasowe poglądy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gimli91




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 14:44, 19 Lut 2010    Temat postu:

Mimo, iż jestem wielkim fanem BR i jest definitywnie mój ulubiony zespół, uważam się za osobę wierzącą w Boga. Jednak wierzącą na swój sposób na bazie własnych przemyśleń, dociekań i lektur.

Wiem, że BR jest zespołem ateistycznym, lecz nie przeszkadza mi to wierzyć i polemizować z niektórymi ich tekstami ("I believe in God when 1 and 1 are 5"...)
Poza tym rozumiem ich krytykę Kościoła i sie z nią zgadzam. Trudno przecież nie krytykować instytucji, która ma na swoim koncie krucjaty, inkwizycję i kilka innych niezbyt chlubnych epizodów. Co do "niewłaściwych" księży wpisują się oni w te niechlubne epizody, choć zauważam także, że pedofilia szerzy się także poza klerem wśród osób pracujących z dziećmi. Proporcje są podobne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ibuss




Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią 15:25, 19 Lut 2010    Temat postu:

Ja wiem, czy religijność wśród fanów BR jest czymś wyjątkowym.. , jest taki Preston Jones, Gimli91, Brooks Wackerman, Ja, wspomniany już Hetson... pięciu to już banda Wink (jeżeli oczywiście przyjąć założenie że Brooks i Greg są fanami swojej roboty). A serio to jesli o mnie chodzi, BR to przede wszystkim dobry zespół muzyczny z przesłaniem, którego celem jest sprowokować do refleksji i przemyśleń, a nie podawać jakieś gotowizny - schematy i rozwiązania. To zresztą często sam Gregory Walter powtarza.
Od samego początku nie podoba mi się natomiast logo zespołu. W sumie dopiero całkiem niedawno uświadomiłem sobie, że nie ma to żadnego związku z poziomem mojej religijności. Kojarzy mi się ono po prostu z brakiem tolerancji wobec czyichś poglądów i przekonań, a to raczej wydaje mi sie niefajne.
Graffin stara się zwzkle tłumaczyć, że nie chodzi tu o wrogość wobec chrzścijan, ze crossbuster to po prostu taka "siekiera między oczy", żeby pokazać że nie są zespołem grzecznych chłopczyków śpiewających np. " Jesus is my friend, Jesus is a friend of mine" ;p Tak więc kiedyś dawno temu takie tłumaczenie przyjąłem i postanowiłem nie robic z tego problemu. Sam zresztą G.G. chyba cieszy się z faktu że ma fanów po "obydwu stronach Mocy", w jakimś wywiadzie stwierdził: "(...)mamy ogromną liczbę fanów ateistów, ale mniej więcej taką samą ilość pobożnych, religijnych fanów. To naprawdę podnosi na duchu i świadczy o tym, że nasza muzyka dociera do wielu ludzi, a to zawsze znaczyło wiele dla mnie i mojego współautora, Gurewitza czyli." (tłum. Barbara B.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ivanho




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Miasto Kulczyka

PostWysłany: Pią 18:20, 19 Lut 2010    Temat postu:

Gdzieś czytałem w jakimś wywiadzie że Brooks pod wpływem Brett'a i Grega zmienia obecnie nieco swoje nastawienie. A co do crossbuster'a to w jednym z wywiadów wspominają śmiejąc się że byli wtedy dzieciakami i chcieli zrobić na złość swoim starym.

Ostatnio zmieniony przez ivanho dnia Pią 18:20, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ofmika
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pią 19:44, 19 Lut 2010    Temat postu:

Hm... Straciłam wiarę w Boga dopiero po serii paskudnych wydarzeń w moim życiu. Na dokładkę były książki popularnonaukowe wydawnictwa Prószyński i S-ka, które dopełniły dzieła. Muzyka BR nie miała tutaj chyba żadnego znaczenia... Swoją drogą, w zasadzie dopiero po tych lekturach zaczęłam dużo lepiej rozumieć teksty BR...

Co do crossbustera to też uważam, że to chybiony pomysł z perspektywy czasu, ale to akurat przyznają nawet sami muzycy BR... Problem w tym, że są już chyba zbyt mocno utożsamiani z tym logiem, żeby go zmieniać...


Ostatnio zmieniony przez ofmika dnia Pią 19:47, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat




Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:30, 23 Lut 2010    Temat postu:

Właściwie nie wdaję się w religijne dysputy. Very Happy I chyba w ogóle nie zwracam uwagi na to czy ktoś jest wierzący czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zsuigres




Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z pupy

PostWysłany: Śro 22:09, 24 Lut 2010    Temat postu:

Ateista stalem sie gdzies tak w okolicach podstawowki. Zauwazylem duzo sprzecnzosci zakalmanie etc. Potem bedac juz fanem BR postanowilem sie nawrocic (mam nawet bierzmowanie) ale jakosmi nie wyszlo. Szanuje religie dopoki nie staja sie fanatyzmem. Poki co mozna mnie nazwac agnostykiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brel




Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:33, 16 Maj 2010    Temat postu:

Ja staram się nie łączyć muzyki z wierzeniem. Co tydzień chodzę do kościoła (jak mi się chce), a teraz przystępuję do bierzmowania. Religijność to jedyna rzecz, która mnie nieco odpycha od BR (co nie zmienia faktu, że ich i tak uwielbiam). Na przykład ich główne logo. Z chęcią bym sobie kupił taką koszulkę z przekreślonym krzyżem, ale co na to taki Kowalski co słucha Radia Maryja? Uzna mnie za bezbożnika. W każdym bądź razie słyszałem, że na koncercie w Polsce ma być jakaś ateistyczna msza. Może wiecie coś na ten temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ofmika
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Nie 19:42, 16 Maj 2010    Temat postu:

Na litość boską, brel, nie wierz we wszystko w co chcą, żebyś wierzył...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michal




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 20:34, 16 Maj 2010    Temat postu:

Ja mieszkam w Toruniu gdzie pełno takich Kowalskich od Radia Maryja i mam w dupie to ze komus przeszkadza moja przypinka czy koszulka z crossbusterem... a o tej nagonce zapomnianej frondy to wolę przemilczeć ten temat.. Jak znasz angielski, to coś dla Ciebie: Wink

...say what you must, do all you can
break all the fucking rules
and go to hell with Superman
and die like a champion ya hey!


Ostatnio zmieniony przez michal dnia Nie 20:37, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tommy




Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:49, 29 Lip 2010    Temat postu:

jestem wierzący,za każdym razem kiedy coś mi nie wychodzi,kiedy jakaś tragedia się wydarzy,wiara mnie umacnia.Wierzę w to że mamy wolną wolę i w to że to co się dzieje na świecie jest jedną wielką wolą,a przecież na świecie tyle różnych ludzi żyje i tyle dobra jak i zła wszędzie.Myślę że słuchanie Bad Religion czy Slayer nie jest złe. Człowiek który myśli,odróżnia prowokację od przesłania,potrafi patrzeć na pewne rzeczy z przymrużeniem oka jest zdrowym słuchaczem.Przecież tacy ludzie jak Greg Graffin czy np. Kerry King nie są złymi ludźmi tylko dlatego że nie wierzą w Boga. Złem i głupotą jest dla mnie to że chodząc np. do kościoła bądź na lekcję religii i zadajemy pytania gdzie osoba od nas "mądrzejsza" zbywa nas odpowiedzią w stylu "bo pan tak kazał" i nie tłumacząc dlaczego to jest dobre a to złe,sprawia że człowiek staje się ciemny i głupi.Ja nie chodzę do kościoła,nie brałem bierzmowania itp. U mnie kościół to jedna wielka obłuda,a Boga w nim nie ma,bo Bóg tak naprawdę jest wszędzie,nie trzeba chodzić do kościoła Smile

Spójrzcie na wokalistę Slayera - Toma Arayę - jest katolikiem,a przeczytajcie teksty o czym śpiewa,pisane przez kolegów - przecież to jest zwykła sztuka i prowokacja. Nie piszę że teksty Bad Religion są jedną wielką prowokacją ale w przypadku większość Slayera tak.
Zespół Deicide jest satanistyczny to będzie śpiewał o szatanie,Armia jest chrześcijańska to będzie śpiewać o Bogu i nikt nikomu nie robi krzywdy ;]


Ostatnio zmieniony przez tommy dnia Czw 23:53, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.badreligion.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin